KAŻDY Z NAS BĘDZIE SENIOREM

UDOSTĘPNIJ W:

Jakub Rydlewski: Pani Edyto, spotykamy się w bardzo rodzinnych okolicznościach, bo na pikniku
w dziś otwartym parku przy muzeum Zofii i Wacława Nałkowskich. Czy możemy porozmawiać o Pani życiu codziennym?

 

Edyta Zbieć: Dużo w nim pracy, obawiam się, że chyba jestem już pracoholikiem. Jestem bardzo zaangażowana w projekty które realizuję i zatracam się w pracy bez reszty. A jak jest co robić to dzień szybko mija. Kiedy już wreszcie wieczorem wracam do domu to jak każda kobieta muszę zająć się domem. Mam dwóch synów, spore mieszkanie więc tu też jest co robić. Zwykłe życie.

 

Mieszka Pani na jednym z dużych osiedli deweloperskich w Kobyłce. Nie chciałaby Pani prowadzić bardziej spokojnego życia, z daleka od szumu miasta?

 

To na emeryturze, kiedyś – teraz mam sporo jeszcze do zrobienia i wewnętrzną potrzebę działania. Mój organizm przyzwyczaił się do wysokiej dawki adrenaliny i nie odczuwam aż tak wielkiego zmęczenia pomimo ogromu pracy. Ale może kiedyś pomyślę nad jakimś azylem gdzieś poza cywilizacją.

 

Wyobraża sobie Pani siebie samą jako seniora?

 

Będę mieć siwe włosy, będę chodzić w jeansach i golfach i będę mieć dużo czasu. Chciałabym móc realizować swoje liczne pasje, oglądać filmy, czytać książki i spotykać się
z przyjaciółmi.

 

 

Czyli tak powinno wyglądać idealne życie seniora. Ale wie Pani, że rzeczywistość jest niestety zupełnie inna. W Pani programie wyborczym seniorzy to bardzo ważny punkt. Jak planuje Pani walczyć o poprawę ich losu?

 

Całkiem niedługo, bo już 20 października, będziemy obchodzić Europejski Dzień Seniora. Myślę, że to doskonała okazja, by zastanowić się nad tym, jak wielkim dobrem
i przywilejem dla każdej społeczności, również społeczności Kobyłki, jest bogactwo wiedzy, doświadczenia i rozwagi, którym dzielą się z nami seniorzy. Warto pomyśleć również o tym, że każdy z nas prędzej czy później stanie się seniorem. Seniorzy mają to czego kupić się nie da za żadne pieniądze świata – doświadczenie, mądrość życiową
i … czas. Czas, który mogą poświęcić na rozwijanie swoich pasji i zainteresowań. Czas, który mogą podarować nam, a my im. Wzajemnie jesteśmy sobie potrzebni. Jeśli zaufacie mi Państwo podczas najbliższych wyborów samorządowych chciałabym wprowadzić w Kobyłce KARTĘ SENIORA dla mieszkańców powyżej 60 roku życia. Chciałabym, aby ta karta uprawniała seniorów do korzystania ze zniżek i ulg nie tylko w kobyłkowskich instytucjach i firmach. Po rozmowach z seniorami wiem na czym szczególnie im zależy, w związku z tym będę się starać, aby kobyłkowscy seniorzy korzystali z tańszych biletów przewoźników prywatnych czy usług okolicznych pływalni. Program kobyłkowska Karta Seniora będzie elementem budowanej w Kobyłce polityki senioralnej. Stanowić będzie uzupełnienie działań, jakie zamierzam podjąć na rzecz seniorów. Głównym celem programu będzie: aktywizacja i integracja społeczna seniorów, zachęcenie seniorów do spędzania czasu poza domem, w gronie znajomych i przyjaciół. Powołam równie RADĘ SENIORALNĄ, która w moim zamierzeniu ma wyrażać głos tego środowiska we wszystkich istotnych sprawach dotyczących Kobyłki. Głos, którego z szacunkiem i uwagą będą miały obowiązek wysłuchać Rada Miasta i Burmistrz.

 

 

Czy Pani obietnice wyborcze są możliwe do zrealizowania?

 

Gdyby nie były nigdy bym o nich nie pisała. Mam taki charakter, że nie rzucam słów na wiatr i nie składam obietnic bez pokrycia. Najbardziej utopijnym pomysłem według mieszkańców Kobyłki jest budowa w naszym mieście basenu. Wbrew pozorom nie jest to nierealne, gdyż na taki cel można pozyskać środki zewnętrzne z Ministerstwa Sportu, z Regionalnego Programu Operacyjnego oraz przy użyciu dotacji zgodnie z harmonogramem naborów wniosków na 2019 r. Podobnie jest z pozyskaniem środków zewnętrznych na budowę Ośrodka Sportu. Krótko mówiąc, trzeba umieć wpisać potrzeby gminy w różnego rodzaju działania i poddziałania aby pozyskać jak największe dofinansowanie na budowę obiektu czy inne miękkie działania. Jest mnóstwo możliwości, ale trzeba umieć je wykorzystać. Pewnie wynika to z doświadczenia i predyspozycji osób składających wnioski. Niestety, nie każdy jak widać to potrafi.

 

Gdyby miała Pani określić dwa najważniejsze punkty Pani kadencji, to byłyby to…

 

Szkoła i infrastruktura drogowa. Budowa nowej szkoły jest priorytetem ponieważ w szybkim tempie przyrasta liczba ludności w Kobyłce, dzieci jest coraz więcej. Na chwilę obecną pierwszoklasiści kończący zajęcia szkolne o prawie 17.00 to niepokojące zjawisko. Dzieci z Kobyłki uczące się w sąsiedniej gminie to również wstyd dla włodarzy miasta.

A drogi dlatego, że zbyt wiele jak na miasto znajdujące się 17 km od stolicy jest dróg gruntowych i zbyt wiele dróg nie posiada odwodnienia, w związku z powyższym podczas deszczu zalaniu ulegają przyległe do nich posesje.

Opowiem jeszcze o trzecim punkcie, dla mnie niezmiernie ważnym – o placach zabaw, na miarę XXI wieku. W chwili obecnej te nowoczesne są wykonane z plastiku, nie ulegają nagrzaniu przez słońce, nie blakną w kontakcie z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, są atrakcyjne i kolorowe dla dzieci. O takie place zabaw będę się starać. Szczególnie zależy mi na placu zabaw stworzonym pod potrzeby dzieci niepełnosprawnych, z którego z powodzeniem może korzystać każde dziecko.

 

 

Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w wyborach.

 

Updated: 19 października, 2018 — 6:30 pm

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

KOBYŁCZANIN Frontier Theme