Kobyłka, 08 lipca 2013 r.
Klub Gazety Polskiej
w Kobyłce
im. Rotmistrza Witolda Pileckiego
Sz. P. Rektor
Uniwersytetu Jagiellońskiego
prof. dr hab. med. Wojciech Nowak
ul. Gołębia 24
31-007 Kraków
List protestacyjny
Klub Gazety Polskiej w Kobyłce im. Rotmistrza Witolda Pileckiego wyraża oburzenie i stanowczy sprzeciw wobec próby zdyskredytowania postaci Rotmistrza Witolda Pileckiego.
W tygodniku „Polityka” ukazał się artykuł prof. Andrzeja Romanowskiego, gdzie autor podważa nie tylko działalność IPN, ale również w sposób haniebny zniekształca biografię Witolda Pileckiego.
Rotmistrz Witold Pilecki zaliczany jest do postaci najbardziej czytelnych i godnych do naśladowania. Zaliczany jest do sześciu najważniejszych Bohaterów II Wojny Światowej. Jego wielkość wyznaczała zarówno osobista odwaga i gotowość do poświęceń, jak i też postawa służby i ofiarność wobec naszego Państwa i Narodu. Dla wielu stał się ideałem żołnierza, oficera II Rzeczypospolitej.
Etos tego Rycerza kresowego, oficera kawalerii polskiej, dobrowolnego więźnia KL Auschwitz i Bohatera polskiego podziemia antykomunistycznego oddaje to, co w tradycji państwa polskiego jest najpiękniejsze i co jest i będzie przekazywane kolejnym pokoleniom jako niezbywane dziedzictwo.
W 2006 r. Prezydent Lech Kaczyński, ignorując opinię części członków Kapituły Orderu, odznaczył Rotmistrza Witolda Pileckiego ORDEREM ORŁA BIAŁEGO.
Prof. Romanowski napisał artykuł, który godzi w postać niemal świętą dla wielu Polaków. Przy okazji nie zachowując podstawowej staranności, nie przeprowadzając gruntownych badań i weryfikacji dokumentów. Przemilczał informację, że Pilecki w swoich zeznaniach chronił, często skutecznie, współpracowników. Mimo nieludzkich tortur, wyrywania paznokci z rąk i nóg, nabijania na nogę od stołka, miażdżenia jąder i grożenia Jego Rodzinie, mówił tylko to, co i tak bezpieka już wiedziała.
Andrzej Romanowski to profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, publicysta, ale o czym rzadko się wspomina, również polityk. Należał do Unii Demokratycznej, później Unii Wolności. Był zwolennikiem likwidacji IPN i obrońcą postaci gen. Jaruzelskiego.
Naszym zdaniem nieprzypadkowa jest majowa publikacja haniebnego artykułu. Maj jest szczególnym miesiącem w biografii Pileckiego.
Nie zgadzamy się na zakłamywanie historii i próby tworzenia „faktów”, wbrew rzeczywistości. Różański, Bierut, Hryckowian, Łapiński… to tylko niektórzy z listy zbrodniarzy komunistycznych, którzy własnoręcznie pisali nekrolog Witoldowi Pileckiemu.
Uniwersytet Jagielloński to najstarsza polska wyższa uczelnia, jeden z najstarszych uniwersytetów na świecie. Studentami UJ w Krakowie były takie znakomitości jak Jan Kochanowski, Mikołaj Rej, Jan Długosz, Karol Wojtyła. Marzeniem wielu pokoleń było studiowanie na tej Uczelni. Profesorami byli najznakomitsi wykładowcy.
Atak na IPN, atak na Bohatera Rotmistrza Witolda Pileckiego są czynami wysoce szkodliwymi, przynoszącymi ujmę tak renomowanej Uczelni, jak Uniwersytet Jagielloński. Mamy głębokie przekonanie, że Władze Uniwersytetu Jagiellońskiego powinny w tej sytuacji jednoznacznie ustosunkować się do artykułu prof. Andrzeja Romanowskiego.
Próba zakłamywania historii i podważania biografii Bohatera narodowego, jakim jest Witold Pilecki przynosi wstyd autorowi, ale co ma znacznie poważniejsze znaczenie, szkodzi także dobremu imieniu Uniwersytetu Jagiellońskiego.
„Naród, który nie szanuje swojej przeszłości
nie zasługuje na szacunek teraźniejszości
i nie ma prawa do przyszłości”
Marszałek Józef Piłsudski
Z poważaniem,
Bogdan Grzenkowicz
przewodniczący Klubu
Gazety Polskiej
w Kobyłce
im. Rotmistrza Witolda Pileckiego
{jcomments on}