{jcomments on}
„Niedopuszczalne jest zatrudnianie pracownika samorządowego na stanowisku pełniącego obowiązki kierownika wydziału, czy kierownika jednostki organizacyjnej. Istotą pracy na stanowisku kierownika jest właśnie pełnienie jego obowiązków. Nie można tworzyć stanowiska pełniącego obowiązki kierownika, jako protezy dla stanowiska kierownika…”
Zatrudnianie pracownika w administracji samorządowej na stanowisku „pełniącego obowiązki” tzw. p.o. to zazwyczaj nieporadna forma stosowana do obejścia przepisów dotyczących zatrudnienia. Jeżeli np. na dane stanowisko jest wymóg posiadania wykształcenia wyższego, a osoba, którą chce się koniecznie zatrudnić takiego wykształcenia nie posiada, zatrudnia się ją na tzw. p.o. W ten sposób obchodzi się ustawową procedurę konkurencyjnego zatrudnienia w administracji publicznej.
Są od tego niewielkie wyjątki kiedy możemy zatrudnić pracownika jako tzw. p.o. i jest to zgodne z obowiązującymi w tym zakresie przepisami. Czynimy to np. wtedy, gdy mamy zamiar awansować pracownika, ale najpierw chcemy koniecznie sprawdzić, czy nadaje się on na dane stanowisko (oczywiście tylko wtedy, jeśli pracownik spełnia wszystkie wymogi formalne na określone stanowisko). Takie powierzenie obowiązków jest prawidłowe, jednak w roku kalendarzowym nie może trwać dłużej niż 3 miesiące. Potwierdza to art. 21 ustawy o pracownikach samorządowych, który brzmi następująco: ” jeżeli wymagają tego potrzeby jednostki, pracownikowi samorządowemu można powierzyć na okres do 3 miesięcy w roku kalendarzowym, wykonywanie innej pracy niż określona w umowie o pracę, zgodnej z jego kwalifikacjami”. Po tym okresie należy podjąć decyzję czy pracownik zostaje na tym stanowisku, czy powraca na wcześniej zajmowane, bo się nie sprawdził.
Niestety, czasami stosuje się tzw. p.o. w stosunku do dotychczasowych pracowników nie dlatego, że są najlepsi ale dlatego, że właśnie ten pracownik ma awansować (tzw. plecy, układy, kolesiostwo, dowody wdzięczności z kampanii wyborczej, itp.). Często taki pracownik nie spełnia wymogów formalnych na dane stanowisko, więc aby je obejść wpisuje mu się „ p.o.”
Takie postępowanie może być właściwe lub niewłaściwe. Otóż jeżeli nie ma innego pracownika spełniającego wymogi formalne to jest OK – tym nie mniej pracodawca powinien jednocześnie zobowiązać pracownika do uzupełnienia braków lub równocześnie ogłosić konkurs na to stanowisko. Jeśli natomiast wśród pracowników jest osoba spełniająca wymogi formalne, to jej powinny być powierzone obowiązki (na 3-miesięczy okres próbny lub do czasu wyłonienia kandydata w drodze przeprowadzonej rekrutacji).
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie wydając wyrok z dnia 24 września 2009 r., III SA/Lu 295/09, na temat zatrudniania pracowników, jako p.o. kierowników wydziałów i kierowników jednostki organizacyjnej w samorządach stwierdził, że:
„Niedopuszczalne jest zatrudnianie pracownika samorządowego na stanowisku pełniącego obowiązki kierownika wydziału, czy kierownika jednostki organizacyjnej. Istotą pracy na stanowisku kierownika jest właśnie pełnienie jego obowiązków. Nie można tworzyć stanowiska pełniącego obowiązki kierownika, jako protezy dla stanowiska kierownika. W praktyce takie zabiegi często są robione w celu uniknięcia wymogów kwalifikacyjnych dla danego stanowiska kierowniczego. Nie ma prawnej możliwości zatrudnienia kogoś na stanowisku pełniącego obowiązki kierownika, powołania na stanowisko pełniącego obowiązki, czy ogłoszenie konkursu lub naboru na takie stanowisko. Drugim ważnym ograniczeniem, jest czas kierowania jednostką organizacyjną, wydziałem, otóż może być to tylko 3 miesiące w roku kalendarzowym, do powołania kierownika.
Pracodawca, decydując się na powierzenie pracownikowi wykonywania innej pracy, musi mieć na uwadze fakt, że okres jej wykonywania nie może przekroczyć trzech miesięcy w roku kalendarzowym, zaś praca, do której pracownik zostaje przeniesiony, nie może powodować obniżenia dotychczas pobieranego wynagrodzenia i musi odpowiadać kwalifikacjom pracownika. Przy czym pod pojęciem kwalifikacji, użytym w art. 42 § 4 KP, należy rozumieć nie tylko przygotowanie zawodowe pracownika, a więc jego formalne wykształcenie, zdobyte doświadczenia zawodowe i potrzebne umiejętności, ale również właściwości psychofizyczne, predyspozycje psychiczne oraz zdolności do wykonywania określonych czynności z punktu widzenia zdrowia fizycznego (wyrok Sądu Najwyższego z 4.10.2000 r., I PKN 61/00, PP Nr 5 2001, poz. 33)
Zatrudnianie poza naborem oraz wewnętrznym awansem pracowników w administracji publicznej jest niedopuszczalne! . Wprowadzenie terminu „wolne stanowisko urzędnicze” daje możliwość ominięcia całej procedury naboru. W takim przypadku na wolne stanowiska urzędnicze awansuje się osoby, które już pracują w jednostkach samorządowych. Pracownik samorządowy, który wykazuje inicjatywę w pracy i sumiennie wykonuje swoje obowiązki, może zostać przeniesiony na wyższe stanowisko (tzw. awans wewnętrzny – art. 20 ustawy o pracownikach samorządowych). Podstawowym warunkiem takiego awansu jest jednak posiadanie przez pracownika wykonującego pracę na określonym stanowisku odpowiednich kwalifikacji.
A jak sytuacja przedstawia się w tym zakresie w Urzędzie Miasta Kobyłka ?
W Urzędzie Miasta na początku 2012r. utworzono w strukturze organizacyjnej Wydział Zamówień Publicznych i zatrudniono jednego z pracowników Urzędu na stanowisko „ p.o. Kierownika Wydziału Zamówień Publicznych. Konkursu na stanowisko Kierownika Wydziału przez cały 2012r. nie ogłoszono. Trzy miesiące – dawno już minęły , a pełniącym obowiązki przez blisko rok jest Wojciech R., wcześniej zatrudniony w Urzędzie Miasta Kobyłka na samodzielnym stanowisku ds. zamówień publicznych (od 02.06.2008r.).
Od stycznia 2012r., czyli już prawie 12 miesięcy , Wojciech R. zatrudniony jest w Urzędzie Miasta na stanowisku „pełniącego obowiązki Kierownika Wydziału Zamówień Publicznych” cytujemy na podstawie danych opublikowanych w BIP Urzędu Miasta w Kobyłce. W kontekście wyżej wymienionych przepisów tj. art. 21 ustawy o pracownikach samorządowych oraz art. 42 § 4 Kodeksu pracy istniejąca sytuacja jest niezgodna z obowiązującymi przepisami prawa.
To dowód na to, że procedurę naboru pracowników w Urzędzie Miasta po prostu omija się.. Uważam, że jeżeli nawiązanie stosunku pracy nastąpiło z naruszeniem prawa, to niewątpliwie po stronie pracodawcy powstaje obowiązek rozwiązania takiej umowy. Wszak na kierowniku instytucji publicznej (w tym samorządowej) ciąży obowiązek usuwania sytuacji niezgodnych z prawem.
Zapewniam, że wyżej wymieniony przypadek nie jest jedyną sytuacją, kiedy mamy do czynienia z nieprawidłowościami realizowanymi w majestacie powszechnej akceptacji organów nadrzędnych w gminie. Podobne przykłady znajdziemy np.w Wydziale Edukacji i Spraw Społecznych , czy też w jednym z wydziałów w pionie finansowym
RED