ROZWÓJ CZY STAGNACJA?

UDOSTĘPNIJ W:
Tu wystaje studzienka kanalizacyjna, tu metalowy pręt, tu wyrwa, tu dziura, gdzie indziej ograniczająca jazdę kałuża, wylana asfaltowa nierówność, lub bagno.
Mieszkańcom miasta Kobyłka coraz częściej rzuca się w oczy postępująca z roku na rok degradacja infrastruktury drogowej. Dlatego należy zwrócić uwagę na wadliwe rozwiązania w infrastrukturze miejskiej. Ulicznych dziur i wyrw przybywa w kosmicznym tempie. Tworzące się po każdym deszczu rozlewiska na ulicach, nawet w centrum miasta, utrudniają poruszanie się nie tylko kierowcom, ale głównie dzieciom podążającym do szkoły, ludziom starszym, pieszym i rowerzystom. Kierowcy na niektórych odcinkach ulic wjeżdżają na chodniki, lub pobocza dróg, aby przypadkiem nie nadszarpnąć swojej kieszeni u mechanika. Tu wystaje studzienka kanalizacyjna, tu metalowy pręt, tu wyrwa, tu dziura, gdzie indziej ograniczająca jazdę kałuża, wylana asfaltowa nierówność, lub bagno.
Takie ulice w mieście, jak np. Napoleona, Poniatowskiego, Żymirskiego, Załuskiego, Zagańczyka, Radzymińska, Marecka, Szeroka – to miejsca szczególne, których aktualnie możemy się tylko wstydzić, a powinny być wizytówką naszej gminy. To są główne drogi dojazdowe do centrum miasta. Problem odwodnienia tych ulic praktycznie nie istnieje. Ileż trzeba mieć w sobie zdolności, nierzadko cyrkowca, aby jadąc samochodem nie ochlapać pieszego. Wiem, że są to drogi powiatowe, ale władze gminy powinny współdziałać ze starostwem w budowie tej jakże ważnej infrastruktury drogowej naszego miasta.
Niestety, to nie jedyny problem Kobyłki.
W gminie należy pilnie kontynuować proces odwadniania całych dzielnic miasta. Mieszkańcy, np. Piotrówka, Zalaska, Marety, Maciołek, Kobylaka już od dwóch lat mają nieustannie w swoich piwnicach wodę. W rozmowach z najstarszymi mieszkańcami dowiadujemy się, że do tej pory nigdy w tych okolicach nie było takiej sytuacji, aby do piwnic napłynęła tak duża woda i utrzymywała się w tak długim okresie czasu. Teraz posesje, będące dorobkiem całego życia wielu mieszkańców miasta niszczeją, pękają w nich ściany i stropy, pojawiają się: grzyb, choroby i alergie. Domy stoją praktycznie w bagnie. Klub Sportowy Wicher, gdzie miasto inwestuje duże pieniądze też tonie w wodzie. Nie obciążam winą za tę sytuację jedynie władz miasta (ponieważ ogólnie poziom wód gruntowych na terenie między innymi powiatu wołomińskiego znacznie podniósł się), ale działania naszych władz w kierunku pomocy mieszkańcom w udrożnieniu rowów, budowy nowych i odtworzeniu istniejących powinny być bardziej zintensyfikowane, bardziej zdecydowane i efektywne. Bowiem zadaniem własnym gminy jest zaspakajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty samorządowej, a tu potrzeby mieszkańców są ogromne.
Modernizacja miasta musi dosięgnąć wielu obszarów. Brakuje dróg, brakuje chodników, brakuje oświetlenia, brakuje rowów melioracyjnych, brakuje kanalizacji deszczowej, brakuje bezpiecznych rozwiązań na naszych ulicach (oznakowanie ulic, budowa rond, sygnalizacja świetlna, np. rejon. Marecka-Mickiewicza, Napoleona-Kościuszki), nie mówiąc już np. o ścieżkach rowerowych przy głównych arteriach. Istnieją dzielnice miasta, gdzie nie tylko brakuje utwardzonych ulic, ale również chodników, chociażby po jednej stronie jezdni. Z całą pewnością umożliwiłoby to bezpieczne dojście dzieci do szkół, starszym ludziom, zamieszkałym na przedmieściach do ośrodka zdrowia, do kościoła, do apteki. Mieszkańcy są sfrustrowani i zastanawiają się, dlaczego modernizuje się jedynie okolice bazyliki, a o innych dzielnicach naszego miasta władze nie pamiętają. Tak bardzo prozaiczne problemy dla zwykłego kobyłczanina stają się utrapieniem.
Nierozwiązanych problemów w  mieście przybywa, to tylko nieliczne przykłady…
Cieszy jedynie fakt, że Kobyłka mimo wszystko rozwija się, a to wyłącznie dzięki prywatnym inwestycjom, realizowanym przez deweloperów i przedsiębiorców. To dzięki tej grupie powstają nowe osiedla, nowe restauracje, nowe sklepy i nowe firmy.
Władze miasta zainwestowały pozostawione im przez poprzedników środki finansowe, pozyskane z UE w kanalizację i chwała im za to, ale od tej pory, tj. od zakończenia projektu, w naszym mieście najszybciej postępuje stagnacja.
 
 
RED.
 
Updated: 10 listopada, 2012 — 11:48 am

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

KOBYŁCZANIN Frontier Theme